Weekend z Podgórzem
Miniony weekend stał pod znakiem meczów między naszą Iskrą a Podgórzem Wałbrzych. Najpierw, w sobotę, na mecz wyjazdowy pojechali nasi trampkarze, natomiast dzień później na własnym boisku ekipę z Wałbrzycha podejmowali seniorzy. Przyjrzyjmy się więc tym meczom w nieco szerszej relacji.
Mecz naszej młodszej drużyny miał przebieg raczej jednostronny. Już w trzeciej minucie wynik otworzył nasz kapitan - Kacper Sobies. Potem stworzyliśmy sobie kilka okazji do strzelenia bramki, jednak gole nie wpadały. Wreszcie w 14. minucie, ładną asystę Mateusza Tobiasza wykorzystał Piotr Gawlik i zrobiło się 2:0. Niestety minutę później chwila rozluźnienia w naszych szeregach obronnych i gospodarze strzelają bramkę kontaktową. Przed przerwą najwięcej okazji na zdobycie gola miał Dominik Kałuziński, jednak miał tego dnia ogromnego pecha, bo nic nie chciało wpaść. Pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy po ogromnym zamieszaniu bramkę na 3:1 strzela Sobies i takim wynikiem kończymy pierwszą część gry.
Druga połowa zaczyna się znakomicie. Nasza drużyna w końcu zaczyna grać piłką i tworzyć składne akcje. Po pierwszej z takich, ładną bramkę z woleja zdobywa Seweryn Jasiurkowski. Kilka minut później gospodarze znów zmniejszają różnicę bramkowa, gdy po rzucie wolnym zawodnik Podgórza zaskoczył naszego bramkarza strzałem w krotki róg. Jednak już dwie minuty później hat-tricka kompletuje Kacper Sobies i znów wygrywamy trzema golami. Do końca meczu mieliśmy przewagę, mimo kilku wprowadzonych zmian. Gole już jednak nie padły i nasza drużyna odniosła drugie zwycięstwo w drugim swoim meczu. Brawo!
4. kolejka kl. TT (20.09.2014)
Podgórze Wałbrzych - Iskra Witków 2:5 (1:3)
0:1 Sobies 3' (asysta Jasiurkowski)
0:2 Gawlik 14' (asysta Tobiasz)
1:2 --- 15'
1:3 Sobies 30'
1:4 Jasiurkowski 36' (asysta Sobies)
2:4 --- 40'
2:5 Sobies 42' (asysta Gawlik)
Iskra: Stafin - Majerski, Koziarczyk, Kapuściński P., Nowak (36' Topolski) - Gawlik, Tobiasz, Jasiurkowski (65' Guliński), Chronowski (50' Grudzień) - Kałuziński (60' Lewandowski), Sobies (kpt).
Do meczu z Podgórzem nasi seniorzy przystępowali po pięknym początku, kiedy to tydzień temu pokonali na wyjeździe Unie Bogaczowice. Spotkanie z gośćmi z Wałbrzycha zaczęło się jednak dość niemrawo, żadna z drużyn nie osiągnęła większej przewagi, a przez pierwszy kwadrans nie oglądaliśmy sytuacji strzeleckich. Z czasem jednak obie drużyny zaczęły grac lepiej. Iskra stworzyła sobie dwie okazje, jednak żadnej z nich nie wykorzystała (strzały Bartosza Ogrodnika i Mateusza Sobiesa wyłapał golkiper gości). W 22. minucie lukę w naszych szeregach wykorzystali przyjezdni i strzelili pierwszego gola w meczu. Odpowiedz była jednak natychmiastowa - przed polem karnym faulowany był B. Ogrodnik. Do rzutu wolnego podszedł sam poszkodowany i pięknym silnym strzałem w samo okienko bramki doprowadził do wyrównania. W ostatnich 15 minutach pierwszej polowy zarysowała się przewaga Iskry, jednak nie potrafiliśmy już strzelić bramki. Ładną akcją indywidualną popisał się Sobies, a strzał z dystansu Piotra Krupy poszybował nad bramka. Do przerwy 1:1.
Druga polowa to już kompletnie inny obraz gry. Stroną przeważającą od samego początku była nasza drużyna. Już trzy minuty po wznowieniu gry piękną akcje lewym skrzydłem przeprowadził Karol Rudnicki, który dośrodkował w pole karne, piłkę lekko trącił bramkarz gości, jednak ta spadła wprost na głowę Piotra Gronia, który z najbliższej odległości wyprowadził Iskrę na prowadzenie. Po tym golu trwał dalszy napór na bramkę Podgórza, zawodnicy gości ograniczali się jedynie do kontrataków. W 66. minucie niemal kopia sytuacji z minuty 24. Rzut wolny z odległości 18 metrów od bramki przyjezdnych. Tym razem do pliki podchodzi Maciej Stawiarski i piekielnie mocnym strzałem lokuje futbolówkę pod poprzeczka - 3:1! Cztery minuty później dośrodkowujemy z rzutu rożnego, w zamieszaniu Sobies wykłada piłkę Groniowi, a ten mierzonym strzałem podwyższa prowadzenie. Potem swoją okazję miał m. in. Konrad Niemiec, jednak dwa razy brakło szczęścia. Osiem minut przed końcem w sytuacji 2 na 1 znaleźli się nasi zawodnicy - Gron wyłożył piłkę Ogrodnikowi, a ten wykorzystał sytuacje sam na sam z bramkarzem gości. Wkrótce przypadkowa bramkę strzelają zawodnicy z Wałbrzycha, kiedy to rykoszet kompletnie zmyla Krzysztofa Mokrzyckiego. Ostatnie słowo w tym meczu należy jednak do Iskry, kiedy to po ofensywnym wejściu, bramkę na 6:2 strzela obrońca Mariusz Kurnyta. Była to ostatnia bramka meczu i po wzorowej drugiej połowie Iskra zgarnia zasłużone trzy punkty.
2. kolejka kl. B (21.09.2014)
Iskra Witków - Podgórze Wałbrzych 6:2 (1:1)
0:1 --- 22'
1:1 Ogrodnik B. 24' - rzut wolny
2:1 Groń 48' (asysta Rudnicki)
3:1 Stawiarski 66' - rzut wolny
4:1 Groń 70' (asysta Sobies)
5:1 Ogrodnik B. 82' (asysta Groń)
5:2 --- 84'
6:2 Kurnyta M. 85' (asysta Groń)
Iskra: Mokrzycki - Kurnyta M. (86' Kurnyta A.), Ogrodnik K. (kpt), Stawiarski, Rudnicki - Groń, Krupa, Dynerowicz (46' Duroł), Sobies (70' Pach) - Niemiec K. (80' Gaweł), Ogrodnik B.
Jak widzimy, dwumecz wygrany przez Iskrę 11:4. Teraz nasze obie drużyny czekają wyjazdy: trampkarze zagrają w Boguszowie z miejscowym Szczytem, a seniorzy w Gorcach z drużyną Górnika.
Komentarze