Wyjazdowe wygrane

Miniony weekend to wyjazdy naszych obu drużyn. Młodszy zespół udał się do Wałbrzycha na mecz z Zagłębiem, natomiast seniorzy pojechali do Świebodzic, by zmierzyć się z drużyną Victorii II, która do meczu z Iskrą nie zdobyła jeszcze punktów, jednak do spotkania z nami podeszli na poważnie, a starcie było bardzo wyrównane.

Do meczu z Zagłębiem Wałbrzych nasi trampkarze przystępowali z kompletem punktów i na szczęście dalej możemy szczycić sią tą piękną serią. Pierwsza połowa miała raczej jednostronny przebieg, a stroną przeważającą była Iskra. Pierwszą bramkę lobem strzelił Seweryn Jasiurkowski w 8. minucie. Cztery minuty później strzałem zza pola karnego prowadzenie podwyższył Jakub Topolski. Minutę przed końcem pierwszej połowy najlepiej w polu karnym ustawił się Dominik Kałuziński, który dobił strzał i do przerwy mieliśmy 3:0.

Druga połowa też zaczęła się od naszych ataków, jednak raziliśmy nieskutecznością. Po dokonaniu kilku zmian, spotkanie zaczęło się wyrównywać, jednak kolejną bramkę zdobyła Iskra, a konkretnie jej kapitan, czyli Kacper Sobies. Ostatnie dwa gole w meczu nalezały do gospodarzy, jednak nie odebrało nam to zasłużonego zwycięstwa i to Iskra jest liderem ligi trampkarzy.

6. kolejka kl. TT (4.10.2014)

Zagłębie Wałbrzych - Iskra Witków 2:4 (0:3)
0:1 Jasiurkowski 8' (asysta Tobiasz)
0:2 Topolski 12' (asysta Sobies)
0:3 Kałuziński 34'
0:4 Sobies 44' (asysta Jasiurkowski)
1:4 --- 50'
2:4 --- 68'

Iskra: Stafin - Gawlik, Kapućciński P., Koziarczyk, Górczyk - Topolski (36' Chronowski) (68' Kurnyta), Tobiasz, Jasiurkowski (65' Majerska), Bednarek (50' Grudzień) (62' Kołodziej) - Kałuziński (55' Mastej), Sobies (kpt).

Iskra przystępowała do meczu w Świebodzicach po pierwszej porażce. Natomiast gospodarze nie zdobyli jeszcze punktu i to spowodowało, że na mecz z naszą drużyną zgromadzili mocną kadrę złożoną z 17 zawodnikow, a nie tak jak miało to miejsce w poprzednich meczach, kiedy do meczu przystępowali nawet w niepełnej jedenastce. Mecz w pierwszej połowie miał wyrównany przebieg, choć piłkę częściej mieli zawodnicy gospodarzy. To oni rozgrywali, zmuszając naszych graczy do biegania. Przez to jednak nadziewali sie na kontry i pierwsza z nich została wykorzystana. Piotr Groń zagrał piłkę do Karola Rudnickiego, ten wyłożył futbolówkę Bartoszowi Ogrodnikowi, który strzelił bramkę na 0:1. Była to 20. minuta. Potem znów atakować próbowali miejscowi, jednak nie potrafili oni pokonać naszego bramkarza. Zrobił to jednak nasz zawodnik, Mariusz Kurnyta, od którego piłka odbiła się tak niefortunnie, że wpadła do własnej bramki. W ostatniej minucie pierwszej części gry stuprocentową sytuację mial Ogrodnik, jednak uderzył w słupek. Do przerwy 1:1.

Druga połowa była podobna. Nasi zawodnicy przez swoją niedokładność tracili szanse na zabójcze konrataki, na które trzeba było czekać aż do ostatniego kwadransa spotkania. W 76. minucie wyborną szansę miał Groń, piłka po jego strzale odbiła  się pod nogi B. Ogrodnika, który zagrał ją do Macieja Stawiarskiego. Ten uderzył ją celnie i piłka po odbiciu się od słupka wpadła do bramki, dając nam prowadzenie. Dwie minuty później Konrad Niemiec wykłada futbolówkę Groniowi, który z zimną krwią wykorzystuje sytuację i mamy już 1:3. Gospodarze nie atakowali już tak groźnie, zagrożenie stwarzając tylko po stałych fragmentach gry. Po rzucie wolnym w 83. minucie niepilnowany zawodnik Victorii pakuje piłkę do siatki. W doliczonym czasie jeszcze jedną "setkę" mieli nasi zawodnicy, jednak Niemiec nie pokonał bramkarza gospodarzy i mecz zakończył sie zwycięstwem Iskry 3:2.

4. kolejka kl. B (5.10.2014)

Victoria II Świebodzice - Iskra Witków 2:3 (1:1)
0:1 Ogrodnik B. 20' (asysta Rudnicki)
1:1 Kurnyta M. 37' - gol samobójczy
1:2 Stawiarski 76' (asysta Ogrodnik B.)
1:3 Groń 78' (asysta Niemiec K.)
2:3 --- 83'

Iskra: Mokrzycki - Kurnyta M., Ogrodnik K. (kpt), Stawiarski, Sobies (46' Kołodziej) - Groń, Krupa, Dynerowicz, Niemiec K. (89' Pach) - Rudnicki, Ogrodnik B.